Grzybica paznokci jest aktualnie jednym z w większości wypadków rozpoznawanych udręk ze stopami, które kuruje się u podologów lub dermatologów. Jej nasilenie rozpoczyna się w łożysku paznokcia skądże roznosi się wywołując grubienie, zniekształcenie oraz przemianę odcienia (płyta tworzy się mniej przezroczysta) a choćby i zerwanie. Z takiej przyczyny tworzy się łamliwy i izoluje się od skóry. Następny gatunek to grzybica white superficial onychomycosis WSO. Charakteryzuje się tym że pokazuje się w postaci białych plamek, które z czasem pokrywają się kredowym proszkiem. W tej formie paznokieć nie ulega odkształceniu i nie odłącza się od łożyska. Średnio 4-5% populacji boryka się z tą dolegliwością aczkolwiek częstość jej ukazywania rozszerza się do 15% u mieszkańców w wieku ponad 40 lat. W przeszłości sądzono że jest ona wyłącznie problemem powierzchownym, co prowadziło do nieprawdziwego stanowiska że nie trzeba jej kurować. Niemniej jednak życie ukazało że u 65% osób z tą udręką dochodzi do trudności psycho-społecznych. Osoby te mają problem z tym że nie mogą chodzić na basen, nosić sandałów, korzystać z darmowych pryszniców, itp. nie wspominając o kobietach które mogą posiadać z tego problemu tak wykreowane uprzedzenia że nie zdejmą skarpetek przed mężem. Wiele osób również skarży się na bóle stóp z tego powodu.
Częstą podłożem zarażeń grzybicą paznokci jest też zastosowanie nie wysterylizowanych narzędzi w trakcie manicure i pedicure, zatem wypada stale zwracać uwagę czy gabinet jest wyposażony w autoklaw i czy przybory przed zabiegiem znajdują się w specjalnych woreczkach co świadczy o tym że zostały adekwatnie wysterylizowane.